Ten dzień to niekończące się problemy – a to w rodzinie, a to z pracą… Naprawdę szkoda gadać. Za oknami ulewa, a pełnymi nadziei niebieskimi oczyma spogląda na mnie psiak wyczekując na spacer. To jest 10 minut jedynie dla mnie. Niech się wali i pali, a i tak nie odstąpię od przejrzenia wnętrzarskich portali. Jeżeli macie do pokazania coś ciekawego, będę prze szczęśliwa ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz